Wysiłek fizyczny

Heeej! Lubicie sport?

Ja od najmłodszych lat kocham górskie wędrówki! (Pewnie widać i jeszcze nie raz zobaczycie na zdjęciach?). Uwielbiam biegać, jeździć na rowerze, rolkach i  grać w siatkówkę, przed ciążą często również ćwiczyłam na siłowni (głównie cardio, zumba i piloxing:)) i uczestniczyłam w zajęciach krav magi. Teraz również staram się być aktywna, głównie ćwiczę w domu i robie dłuuugie spacery.

 

PS. Podpowiem, że powyższe zdjęcie jest z drogi na Ślęże, więc górki, na początku ciąży! ?? (chociaż jeszcze o niej nie wiedziałam, ale już czułam, że moja kondycja jest słabsza).

 

 

Według najnowszych zaleceń klinicznych  PTD (z 2020r.) dotyczących wysiłku fizycznego u chorych na cukrzycę – ze względu na wielokierunkowe korzyści, jakie przynosi jego wykonywanie — jest integralną częścią prawidłowego, kompleksowego postępowania w leczeniu cukrzycy, w celu uzyskania optymalnego efektu wysiłek fizyczny powinien być regularny, podejmowany co najmniej co 2–3 dni, jednak najlepiej codziennie.

Często słyszę o zwolnieniach lekarskich dla dzieci z CT1, z wf-u! Wtedy dopada mnie myśl, dlaczego i po co ktoś chce te dzieci tak skrzywdzić? Wysiłek fizyczny jest naturalną częścia życia, bez niego możemy wyłącznie pogorszyć stan zdrowia.

Cukrzyca nie jest przeciwskazaniem do wysiłku, jest potencjalnym wskazaniem do niego! 

Być może zdajecie sobie sprawę jakie pozytywne działanie niesie za sobą aktywność fizyczna, ale przytoczę najważniejsze i myślę, że najbardziej motywujące powody żeby wysiłek fizyczny stał się Naszą zdrową codziennością!

Aktywność fizyczna przede wszystkim wspomaga utrzymanie prawidłowej masy ciała (po ok. pół godziny uruchamiane są zapasy tłuszczu w organiźmie), zwiększa insulinowrażliwość, bo gdy ćwiczymy Nasz organizm potrzebuje mniej cząsteczek insuliny żeby wprowadzić do komórek glukozę! Genialne, prawda? Co więcej, wiele badań potwierdza, że np. bieganie ma działanie antydepresyjne i nie przesadzając – jednostajny wysiłek działa podobnie jak leki antydepresyjne! Podczas stresu napewno zauważyliście znaczny wzrost glikemii i trudniejsze utrzymanie prawidłowych wartości – wspaniałym lekiem antystresowym jest znów aktywność fizyczna, ponieważ nie tylko rozładuje nagromadzone emocje, ale również spali wyprodukowaną przez wątrobę, porcję glukozy.

Istnieją dwa rodzaje wysiłku: tlenowy i beztlenowy (o tym będzie osobny wpis:)), które się od siebie różnią i każdy inaczej wpływa na organizm, szczególnie na poziomy cukru u cukrzyka, ale zawsze musimy zwracać bardzo dużą uwagę na hipoglikemie.

Czy jakieś rodzaje sportu są Nam, jako osobom chorującym na cukrzycę zakazane? Myślę, że nie, ale to zależy od wielu czynników, ogólnego stanu zdrowia oraz wyrównania cukrzycy. Dla przykładu podam sporty wodne, jak nurkowanie, windsurfing, czy też wspinaczka wysokogórska – są to sporty wysoce ryzykowne. Na ten rodzaj aktywności powinny decydować się osoby z bardzo dobrze wyrównaną cukrzycą i w towarzystwie osoby bliskiej, która będzie potrafiła udzielić pomocy, w sytuacji kryzysowej.

 

Sport jest wspaniałym wynalazkiem, z którego powinniśmy korzystać jak najwięcej! Uczymy się samych siebie, pokonujemy własne słabości, ale także dzięki niemu możemy przeżywać wiele sukcesów i radości! Życzę, aby każdy miał swoją ulubioną aktywność, dzięki której będzie doświadczał cudownego działania endorfin! Temat sportu jeszcze nie jednokrotnie się tu pojawi, ponieważ jest to temat bardzo rozległy, ale myślę, że również bardzo ciekawy.

Miłego czytania 🙂

 

 

 

 

 

Bibliografia:

  1. Diabetologia Praktyczna: Zalecenia kliniczne dotyczące postępowania u chorych na cukrzycę 2020 – Stanowisko Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego; ViaMedica, 2020
  2. dr hab. n. med. Szypowska A. i wsp.: Mam cukrzycę typu I. Edycja 4.

Niezbędniki podróżnicze

Podróż to zawsze duże przeżycie i wyzwanie. Sprawia dużo przyjemności a emocje, które Nam towarzyszą niejednokrotnie pobudzają do jeszcze większej chęci poznawania świata. Zazwyczaj w podróż udajemy się w trakcie wakacji, czasu wolnego, aby zaczerpnąć odrobiny świeżego powietrza, chwili spokoju, relaksu. Ładujemy baterie na kolejne wyzwania dnia codziennego. Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam podróże, te małe i duże 🙂 chciałabym zwiedzić jeszcze tak wiele ciekawych miejsc na świecie.. Często przygotowując się do wyjazdu, szczególnie tych dalszych (a głównie o takim teraz będzie mowa), przygotowujemy listę niezbędnych rzeczy, które musimy ze sobą zabrać. Jako cukrzyk wiem, że to bardzo ułatwia życie i sam wyjazd, bo ze spokojną głową można ruszyć przed siebie, bez zastanawiania się, czy aby wszystko spakowaliśmy.. Znacie to uczucie? 🙂

Przygotowałam listę najpotrzebniejszych rzeczy, do ktorej warto zajrzeć i która jest tu dla Was, w sytuacji, gdy będziecie zastanawiać się czy wszystko spakowaliście, na wyjazd:

 

  1. glukometr
    1. paski testowe
    2. nakłuwacz
    3. igły
    4. bateria do glukometru/ kabel do ładowania
    5. ewentulanie zapasowy glukometr
    6. zawsze dobrze mieć ze sobą jeden zapasowy glukometr
  2. pompa
    1. insulina w pompie
    2. zestawy infuzyjne
    3. zbiorniki na insulinę
    4. serter do zakładania wkłuć
    5. baterie
    6. nakrętka na baterie
    7. klips do noszenia pompy/ futerał
  3.  insulina
    1. pen z insuliną stosowaną
    2. igły do pena
    3. nawet jeżeli korzystasz z pompy zawsze musisz mieć ze sobą insulinę długodziałającą na zapas (w razie awarii pompy)
    4. pojemnik przystosowany do przewożenia insuliny w odpowiedniej temperaturze
  4. glukagen
  5. WW – najlepiej produkt spożywczy, którym się pożywisz lub sok, ale może to być również glukoza w żelu czy tabletkacj
  6. paski do oznaczania ketonów w moczu lub we krwi

dodatkowo jeżeli korzystasz:

  1. sensory do CGM i serter lub sensory do systemu Flash
  2. ładowarka do transmitera CGM
  3. serter do zakładania sensora CGM
  4. plastry mocujące
  5. bateria do ładowarki CGM

To podstawowe rzeczy, które każdy diabetyk powinien mieć ze sobą, na czas wyjazdu. Szykując się na wycieczkę musimy uwzględniać czas i miejsce podróży oraz pamiętać, aby brać ze sobą zawsze lekki zapas. Inaczej spakujemy się nad morze, inaczej w góry, a jeszcze inne niezbędne akcesoria będą Nam przydatne, gdy plaujemy lot samolotem. O tym i innych ciekawych aspektach (np. dlaczego nie można podawać bolusa posiłkowego z wyprzedzeniem w trakcie lotu i jaki wpływ mają bramki kontrolne na lotniskach na Nasz sprzęt) w kolejnych wpisach. 🙂

Słowem wstępu:)

Cześć! Nazywam się Wioletta Zych- Haglauer (albo po prostu Wiola:)).

Jestem Magistrem Pielęgniarstwa i choć na codzień pracuję na Bloku Operacyjnym, to zajmuję się również poszerzaniem wiedzy u pacjentów diabetologicznych, jako Edukator Diabetologiczny. Lubię nowinki w tej dziedzinie, a jest ich nie mało i ciągle pojawiają się nowe rozwiązania, które ułatwiają życie. Temat jest mi naprawdę bardzo bliski, ponieważ sama choruję na cukrzycę typu 1 i to ona głównie inspiruje mnie ona do pogłębiania wiedzy medycznej, ale.. nie tylko:) Prywatnie jestem żoną i szczęśliwie świeżo upieczoną mamą, która która na codzień stara się dbać o aktywność fizyczną 'stay fit’. 😀

 

Postaram na tym blogu wykorzystać swoje wieloletnie doświadczenie w życiu z cukrzycą, z punktu widzenia osoby chorej, ale też osoby z wykształceniem medycznym i jako edukator w tym temacie. Chciałabym, aby prowadzony przeze mnie blog dał szerokie spojrzenie na diabetologie, aspekty związane z cukrzycą w życiu codziennym i też.. niecodziennym. 😉 Pokazywał możliwości, osiągnięcia, które zdobywamy mając wiedzę, motywację i chęć. Będę śledzić najnowsze trendy, więc jeśli jesteście chętni zdobywać wiedzę o nowinkach to zapraszam!

 

 

 

 

 

 

„The best way to find yourself is to lose yourself in the service of others.”

Mahatma Ganghi