Otyłość wieku rozwojowego

„Otyłość wieku rozwojowego” to książka pod redakcją naukową wybitnych lekarek prof. dr hab. n. med. Anny Noczyńskiej oraz dr n. med. Agnieszki Zubkiewicz-Kucharskiej, w której przygotowaniu brali udział wybitni specjaliści kliniczni, na codzień zajmujący się dziećmi otyłymi. W publikacji wykorzystano najnowsze doniesienia naukowe jak również własne doświadczenia kliniczne.

Trzeba zdać sobie sprawę i być świadomym jak otyłość wieku rozwojowego wpływa na ogólny stan zdrowia, wśród młodych i kształtuje negatywnie ich całe dalsze funkcjonowanie, nawet jeśli w późniejszym czasie dojdzie do normalizacji masy ciała.

Autorzy podkreślają, że otyłość to choroba, a nie tylko defekt kosmetyczny. Otyłość zaburza funkcję tarczycy, nadnerczy i gonad oraz zwiększa ryzyko nowotworów. Predysponuje do wielu zaburzeń, w tym do insulinooporności i wtórnej hiperinsulinemii, nietolerancji węglowodanów z cukrzycą tyou 2, aterogenną dyslipidemię czy nadciśnienie tętnicze oraz zwiększa ryzyko sercowo-naczyniowe.

 

Ponad 350 stron książki zawiera w sobie 27 rozbudowanych rozdziałów takich jak:

  1. Fizjologia tkanki tłuszczowej
  2. Epidemiologia otyłości
  3. Wpływ czynników środowiskowych oraz socjoekonomicznych na występowanie otyłości u dzieci
  4. Udział OUN oraz układu autonomicznego w regulacji łaknienia
  5. Rola adipokin i enterohormonów w rozwoju otyłości
  6. Wpływ czynników genetycznych i epigenetycznych na rozwój otyłości
  7. Diagnostyka otyłości
  8. Insulinooporność – czynnik ryzyka rozwoju miażdżycy i nadciśnienia tętniczego
  9. Otyłość i astma oskrzelowa u dzieci
  10. Zaburzenia funkcji układu pokarmowego w nadwadze i otyłości
  11. Zaburzenia mikrobioty jelitowej u osób z otyłością i nadwagą
  12. Powikłania dermatologiczne u dziecka otyłego
  13. Zaburzenia funkcji układu moczowego u dziecka otyłego
  14. Układ kostno-stawowy u dziecka otyłego
  15. Zaburzenia laryngologiczne u dziecka otyłego
  16. Otyłość jako czynnik ryzyka chorób nowotworowych
  17. Czynność tarczycy u dzieci z otyłością
  18. Zaburzenia na osi nadnerczowej u dziecka z otyłością
  19. Zaburzenia osi GH/IGF-1 u dzieci z otyłością
  20. Otyłość a oś podwzgórzowo-przysadkowo-gonadalna
  21. Zaburzenia lipidowe u otyłego dziecka
  22. Zaburzenia gospodarki węglowodanowej u otyłych dzieci
  23. Leczenie behawioralne i farmokologiczne otyłości
  24. Leczenie bariatryczne dziecka otyłego – wskazania i przeciwwskazania
  25. Problemy psychologiczne u otyłych dzieci
  26. Wpływ rodziny na rozwój otyłości u dziecka
  27. Edukacja żywieniowa dziecka i jego rodziny.

„Zgodnie z danymi WHO (Światowej Organizacji Zdrowia) występowanie otyłości przybrało obecnie rozmiar pandemii.”

Książka zwraca szczególną uwagę na holistyczne podejście do dziecka, człowieka młodego, który zmaga się z nadwagą bądź otyłością. Jest to publikacja warta uwagi, przeznaczona dla lekarzy, pielęgniarek oraz innych osób mających styczność z osobami z nadwagą lub otyłością, takimi jak: psycholodzy, fizjoterapeuci, studenci. Dla osób, które na codzień walczą z otyłością lub nadwagą będzie to cenne źródło wiedzy.

 

 

Spotkanie Forum Pielęgniarek i Położnych

Kochani, jesteśmy w trakcie planowania spotkania integracyjnego Forum Pielęgniarek i Położnych, które zrzesza grono specjalistów, z całej Polski. Jako członkini zachęcam do zgłaszania swojego uczestnictwa oraz wybranie w formularzu, pasującej daty spotkania, które odbędzie się już w tym roku, w Poznaniu. Mamy nadzieję na miłe spotkanie, już wkrótce! 🙂

Spotkanie Forum Pielęgniarek i Położnych – formularz

Liczymy na każdego i każdą z Was, na stworzenie grona zaangażowanych członków i członkiń, chętnych zmieniać Pielęgniarstwo i Położnictwo na jeszcze lepsze, wymieniać się doświadczeniami i wiedzą a jednocześnie poznawać siebie nawzajem i we wspólnym gronie tworzyć coś dobrego.

Wrocławskie Spotkania z Endokrynologią i Diabetologią Dziecięcą

W tym roku 24 i 25 maja, odbywała się ważna konferencja, dla grona medyków, zajmujących się endokrynologią i diabetologią dziecięcą. Uczestniczyłam i z ogromnym podziwem słuchałam prelegentów. Tematy poruszane, były poddawane dyskusji i możliwości wymiany doświadczeń. Bardzo cenię sobie, jako pielęgniarka edukacyjna, że mogłam posłuchać o nowoczesnych technologiach w cukrzycy oraz o innych chorobach endokrynologicznych, z którymi zmagają się pacjenci. Uważam, że takie spotkania dają dużą wiedzę i aby być na bieżąco z aktualnościami, warto, aby każdy z Nas medyków, angażował się w takiego rodzaju szkolenia.

Plakat

Gdy do kliniki trafia kolejne dziecko z ciężką kwasicą ketonową, bo rodzic nie znał pierwszych objawów cukrzycy typu 1 – czuej się nieswojo. Wydawałoby się, że jednak sporo się o niej mówi, edukuje – ale to moja perspektywa medyka, pielęgniarki edukacyjnej, która spotyka się z tym na codzień a co lepsze od ponad 20 lat choruje na cukrzycą typu1 – więc jest z nią na codzień. Każdego dnia podejmuje przez pryzmat cukrzycy wiele decyzji – ile zjeść, o której zjeść, ile insuliny do obliczonego posiłku podać, bo to lek, który działa natychmiast, więc źle obliczona dawka prowadzi automatycznie do powikłania – hiperglikemii lub hipoglikemii. Uwzględniam ją jadąc na wycieczkę, podejmując się wysiłku fizycznego, czy nawet myśląc o swoich przyszłościowych działaniach. Teraz i kiedyś. W trakcie szkoły zastanawiałam się w jakim kierunku studiów pójść, co w przyszłości robić, aby było to dobre dla mnie i drugiego człowieka, z którym dane będzie mi się spotkać. Cukrzyca jest codziennością, bo myślisz o niej wstając, działając w środku dnia i kładąc się spać – i nikt mi nie powie, że jest obciążająca – zarówno fizycznie jak i psychicznie. Jest trudna, ale dobra edukacja diabetologiczna to podstawa do tego, aby wieść w miarę normalne i zdrowe życie, mając u siebie nieproszoną przyjaciółkę. Edukacja jest prowadzona już po diagnozie – ale moim celem ciągłym jest również docieranie do jak największej ilości odbiorców – głównie rodziców i wskazywanie im zmian, jakie mogą zajść u młodego człowieka – u którego rozwija się cukrzyca. Im szybciej rozpoznana cukrzyca – tym lepszy stan dziecka, jego samopoczucie i start w nowe życie z cukrzycą. Jeśli nie znamy objawów – co nierzadko się zdarza – dziecko ma złe samopoczucie- czuje się źle, słabo, przechodzi infekcje, chudnie. Jeśli w tym momencie nie zreagujemy, dochodzą kolejne – aż do cieżkiego zakwaszenia i stanu jaki często rodziców mocno traumatyzuje – gdzie dziecko jest jedną nogą na tamtym świecie. Mówmy o cukrzycy, o tym jak rozpoznać jej pierwsze objawy – może akurat uratujemy kogoś przed tak fatalnym sposobem dowiedzenia się o diagnozie. Zostawiam Wam tutaj materiały, zróbcie z nimi tyle, na ile możecie – rozwieście, przekażcie dalej, do placówek/ instytucji/ miejsc publicznych. Niech idzie w świat.

Plakat powstał i jest dostępny również na stronie Fundacji Z Cukrzycą na Ty, o której kiedyś Wam pisałam, bo angażuje się, pomaga i niesamowicie wiele robi dla pacjetnów z cukrzycą. Warto ich poznać. Geneza jest taka, że pani profesor Anna Noczyńska stworzyła plakat informacyjny jeszcze kilka lat temu i teraz bardzo chciała go odnowić – jak również walczy o wznowienie swoich książek, dotyczących cukrzycy u dzieci – każdy kto miał z nimi styczność wie, jak w bardzo przystępny sposób przekazywały wiedzę pacjentom i rodzicom. Fundacja z Cukrzycą na Ty postanowiła sfinansować dodruk, za co brawa dla nich, jak również dla Taty Młodego Cukrzyka, który sprawił, że plakat wygląda przyjemnie dla oka. To właśnie Jacek Kujawa wraz z żoną zadbali o odnowienie plakatu, jego wygląd, a merytoryką zajełam się ja razem z panią profesor. Oddajemy w Wasze ręce i niech niesie się w świat. 🙂

Zapraszamy do pobrania i korzystania

POBIERZ PLAKAT

Mały sezon akademicki w Wydawnictwie PZWL

Hej ho!

Jesteś medykiem, kształcącym się i rozwijającym wciąż swoje umiejętności? Piszesz prace licencjacką, magisterską, a może doktorat? Na każdym z tych etapów, włączając również profesurę :> korzystamy z dużej ilości materiałów edukacyjnych, książek, które dają Nam ogrom wiedzy. Korzystajmy z nich, a ja chcąc ułatwić Wam dostęp do niezliczonej ilości informacji i ciekawych pozycji, postanowiłam we współpracy z Wydawnictwem Lekarskim PZWL, które z pewnością znacie, stworzyć dla Was kod zniżkowy, więc do końca marca możecie korzystać i cieszyć się większą ilością książek w niższej cenie. Z moim kodem: DIABETMED możecie zamawiać wszystkie drukowane książki medyczne, taniej aż o 23% (i co ważne – kod możecie wykorzystać do książek już na promocji – np. jeśli interesująca Was książka jest na promocji -10% to wpisując kod DIABETMED dobijacie do 23% zniżki, od ceny wyjściowej, więc jeszcze taniej).

 

Zapraszam do korzystania! Dajcie znać jakie książki Was najbardziej interesują, a ja będę starała się opowiadać więcej o danej pozycji lub pokaże Wam krótki filmik/ zdjęcia z danej interesującej Was literatury 🙂  myślę, że to bardzo korzystna propozycja 🙂

(Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam ten zapach świeżej książki! Ekscytacja! :)) )

Jak wykorzystać kod? Wejdź na: pzwl.pl > dodaj do koszyka interesujące Cię książki > w podsumowaniu wpisz kod: Diabetmed > Zapłać i czekaj na przesyłkę, pachnącą nowymi książkami, które będą Twoją inspiracją do pogłębiania wiedzy:)

Pozdrawiam i do zaczytania!

PS. Samych dobrych wyników na egzaminach, dla wszystkich w sesji! 🙂

 

Podrzucam poniżej kilka propozycji, dla kierunków medycznych 🙂

 

Węglowodany

Węglowodany to najważniejszy składnik żywności, który ma wpływ na stężenie glukozy we krwi. Stanowią one ważne źródło energii, będąc postawową determinantą poposiłkowej glikemii. Powinny zapewnić około 45% ogólnej wartości energetycznej diety. Przy bilansowaniu węglowodanów należy brać pod uwagę przede wszystkim ich zawartość w produktach spożywczych oraz rodzaj wyrobów, z jakich pochodzą.

Rodzaję węglowodanów.

Węglowodany (czyli cukry) pochodzą przede wszystkim z produktów roślinnych. Dzielimy je na proste i złożone.

Węglowodany >

  • proste: glukoza i fruktoza
  • złożone: sacharoza i laktoza; skrobia; błonnik pokarmowy

Węglowodany proste są składnikami odżywczymi, które są łatwo przyswajalne i to one stanowią główne źródło energii – kalorii. Z dwucukrów łatwo przyswajalne są również: laktoza i sacharoza. Wszystkie produkty zawierające te cukry bardzo szybko podnoszą poziom cukru we krwi (mają wysoki IG), więc ich spożycie powinno być ograniczone i stanowić wyłącznie fragment w odpowiednio skomponowanym posiłku. Źrodłem są np.: cukier biały i brązowy, soki i słodkie napoje oraz dżemy.

Węglowodany złożone również powodują wzrost glikemii poposiłkowej, ale nie jest on tak gwałtowny jak przy spożyciu posiłku wyłącznie z cukrów prostych. Węglowodany złożone mają bardziej skomplikowaną budowę i potrzebują więcej czasu na strawienie. Głównym źródłem tych cukrów będą np.: przetwory zbożowe, ziemniaki, ryż, makarony i warzywa. Są to produkty o średnim i niskim IG.

 

Przedstawię Wam poniżej określenia i nazwy węglowodanów, w celu rozróżnienia ich pochodzenia i formułowania zaleceń żywieniowych:

  • węglowodany przyswajalne – skrobia, glukoza, fruktoza, laktoza, sacharoza; trawienie i wchłanianie w jelicie cienkim
  • węglowodany łatwo przyswajalne – glukoza, fruktoza, laktoza i sacharoza; po spożyciu są natychmiast wchłaniane i szybko podnoszą stężenie glukoze we krwi
  • węglowodany nieprzyswajalne – celuloza, hemiceluloza, pektyny, gumy; to składniki które nie są trawione i wchłaniane, więc po spożyciu nie powodują podnoszenia poziomu stężenia glukozy we krwi.
  • cukry – termin używany dawniej zamiennie wyłącznie do określania węglowodanów, aktualnie jest stosowany do glukozy, fruktozy, laktozy i sacharozy, bez względu na pochodzenie, tj. naturalne czy dodane
  • cukry dodane – są to węglowodany zawarte w produktach, które zostały dodane do żywności podczas jej przetwarzaniai przygotowywania do spożycia, w tej definicji różnicuje się węglowodany naturalnie występujące w żywności i te, które zostały dodane w procesie technologicznym

Węglowodany to duży temat, więc to dopiero pierwsza jego część. Oczekujcie kolejnych, już niedługo.

 

 

Diabetmed

 

 

Przygotowanie pacjenta z cukrzycą typu1 do dużej operacji.

Tak jak obiecałam w poprzednim wpisie, gdzie poruszałam temat pacjenta z cukrzycą na Bloku Operacyjnym – tym razem opisuję Wam badania wykonywane w celu dokładnego przygotowania się do operacji.

Jest to temat o tyle ważny i z badań wynika, że zaburzenia zachodzące w okresie okołooperacyjnym u pacjenta z niedoborem insuliny sprzyjają rozwojowi hiperglikemii i kwasicy ketonowej. Przygotowanie jest więc niesamowicie istotne.

! W okresie okołooperacyjnym u chorych na cukrzycę notuje się zwiększone o co najmniej 30% zapotrzebowanie na insulinę.

Czym jest 'duży planowany zabieg operacyjny’?

Jest to operacja o przewidywanym czasie trwania ponad 2 godziny, wymagającej znieczulenia ogólnego, związanego z dużym ryzykiem dekompensacji metabolicznej i narzucającej konieczność obserwacji pacjenta w szpitalu minimum dobę po zabiegu.

Co dobrze wziąć ze sobą do szpitala?

  • aktualnie używane peny / chory z pompą insulinową – zestawy infuzyjne, zbiorniczki na insulinę oraz baterie do pompy
  •  zapas insuliny
  • glukometr, paski testowe i nakłuwacz
  • dla osób stosujących – system CGM (np. dla Dexcom G6 – wyłącznie czujnik i nadajnik)
  • jeśli prowadzisz – dzienniczek samokontroli
  • przyjmowane na stałe leki
  • dotychczasową dokumentację medyczną

Aby wykonać wnikliwą ocenę kliniczną stanu pacjenta i oszacować ryzyko okołooperacyjne oraz ustalić model leczenia hipoglikemizującego warunkującego osiągnięcie optymalnych wartości glikemii, pacjent powinien zostać przyjęty na 2-3 dni przed planowanym zabiegiem chirurgicznym.

Jakie badania będą konieczne przed planowaną operacją?

  • pełny dobowy profil glikemii
  • HbA1c
  • morfologia
  • kreatynina, mocznik
  • elektrolity (Na, K)
  • białko całkowite
  • aktywność aminotransferaz (AST, ALT)
  • układ krzepnięcia (wskaźnik INR, czas krwawienia, APTT)
  • równowaga kwasowo-zasadowa (gazometria) krwi
  • badanie ogólne moczu
  • ocena dna oka
  • elektrokardiogram spoczynkowy (ew. gdy pacjent jest obciążony sercowo-naczyniowym wywiadem lub będzie wykonay rozległy zabieg: próba wysiłkowa, badanie ECHO, badanie EKG metodą Holtera)
  • badanie RTG klatki piersiowej

 

Jedną z najważniejszych składowych dla cukrzyka jest przygotowanie metabolizmu, który powinien być prawidłowo wyrównany.

Glikemia przed operacją nie powinna wynosić powyżej 250mg/dl a hemoglobina glikowana nie może być większa niż 8,5% i/lub występuje cukromocz z towarzyszącą acetynurią.

 

Pacjenta z całkowitym indywidualnym podejściem, należy przygotować do zabiegu chirurgicznego tak, aby jego przeprowadzenie było bezpieczne a ryzyko powikłań pooperacyjnych było zminimalizowane.

 

Diabetmed

Za co lubię Pielęgniarstwo?

Wiecie za co lubię pielęgniarstwo?

Chociaż nigdy nie planowałam studiowania tego kierunku! 😀

Za wszechstronność, za doświadczanie momentów życia, które są dla ludzi niesamowicie ważne, istotne i często zmieniające bieg życia.

A ja? Ja w tym uczestniczę.

Cholernie fajnie jest mieć taką moc. Umiejętności, wiedzę i przede wszystkim pewność, że robisz wszystko co tylko może medycyna zaoferować na najwyższym poziomie.

Myślę, że każdy medyk, każdy dobry medyk, który poszedł w tym kierunku, bo gdzieś w środku czuł palącą iskierkę, ciągnącą go w stronę realnej zmiany ludzkiego życia na lepsze.

W tym miejscu, w którym jestem staram się robić wszelkie czynności według najnowszych standardów, bo wiem, że pracowali nad nimi spejcaliści, dobrze znający temat i algorytmy przez nich stworzone są wielką pomocą w działaniach medyków. Gdziekolwiek by się znaleźli.

Medycyna oparta jest zawsze na faktach, nie na celebrytach – o tym nieziemsko dobrze opowiadała Róża Hajkuś na konferencji TEDx.

Ja żeby dobrze odnosić się do wszelkich procedur, zmian i postępowań w medycynie, musiałam trochę się pouczyć. Wiedza medyczna? Nie wszystko od razu… Ale wiedziałam gdzie jej szukać. Np. wydawnictwo PZWL w swojej obszernej ofercie zawsze ma coś do zaoferownia, a ja zawsze coś znajdę i korzystam. No mega są po prostu, mega.

Jak na ten moment (bo nie zaprzestaje, jestem człowiekiem, który wie czego chce i wie też, że jak się nie idzie do przodu to stoi się w miejscu, a jak się stoi w miejscu to się cofa) – zrobiłam 3 letnie studia licencjackie, chwila oddechu i ukończyłam kolejne 2 lata – zostałam Magistrem Pielęgniarstwa. Myślę o doktoracie – zobaczymy jak życie się potoczy, ale liczę na ten bądź przyszły rok. Aktualnie jestem na specjalizacji dla Pielęgniarek Operacyjnych, już coraz bliżej końca, ale czeka mnie egzamin państwowy w Warszawce, więc czas brać się za szlifowanie. Uczestniczę w wielu (naprawdę wielu) konferencjach medycznych i związanych z medycyną pośrednio. Robię sobie kursy, uprawnienia, dzięki którym ot tak życie pielęgniarki staje się ciekawsze. A i oczywiście co najważniejsze, mam kilka lat praktyki w zawodzie, bo tuż po licencjacie (to była ta chwila oddechu^^) rozpoczęłam pracę w zawodzie. Blok Operacyjny Chirurgii Ogólnej, Gastroenterologicznej i Endokrynologicznej, Chirurgii Przewodu Pokarmowego, trochę Plastycznej, Blok Operacyjny Ginekologiczno – Położniczy. Najpierw jako Pielęgniarka Anestezjologiczna, po roku jako Pielęgniarka Operacyjna. Od zawsze uważałam Blok Operacyjny za serce szpitala i dlatego też moje serce tam się kierowało. Lubię to miejsce. Tak po prostu. Odzwierciedla bardzo mój temperament i dlatego też jakoś się dogadujemy. Jako osoba z cukrzycą typu 1, zawsze byłam namawiana do rozpoczęcia działalności edukacyjnej w tym kierunku. Uważałam, że moja cukrzyca mi wystarcza i nie chciałam w to brnąć. Przyznaję się. Ale. Zawsze coś działałam, lubiłam edukować, jeździć z dziećmi na obozy i pokazywać, że wkłucia można robić w inne miejsca.. niż tylko noga. (Tak, zdarzało się, że dzieci po kilku latach choroby nie korzystały w innych). Można  żyć i nie załamywać się chorobą (no dołki zawsze są, ale do zbudowanej porządnej podstawy w Naszej głowie zawsze wracamy – i niech będzie ona pozytywna). Działam więc w tym kierunku coraz obszerniej i myślę, że dobrze jest być przykładem dla innych, szczególnie tych świeżo zdiagnozowanych, z beznadziejnymi myślami, płaczącymi, bo 'coś poszło nie tak’. 20 lat choroby to jednak kawałek czasu. No dobra, wystarczy.. Ale muszę podziękować i dziękuję wszystkim, którzy zawsze przy mnie byli, za wsparcie. Dzięki PZWL za ogrom wiedzy. I dzięki medycyno. Jesteś super.

Rozgadałam się. Znowu.

Chciałam Wam tylko powiedzieć żebyście się nie poddawali.

Każda taka część życia czegoś Nas uczy.

Z każdą lekcją człowiek jest mądrzejszy.

Walczcie, a jeśli chcecie pogadać to zawsze możecie na mnie liczyć, napisać i po prostu pożalić się trochę na tę głupią cukrzycę.

A to zbiór (a raczej jego fragment), z którego aktualnie bardzo intensywnie korzystam. Polecam Wam z całego serca.

Ze względu na to, że przez wiele lat korzystałam i nadal korzystam z materiałów wydawnictwa lekarskiego, chciałabym Wam je serdecznie polecić. Tak jak mówiłam rozwijam się naukowo i będziemy razem tworzyć dużo ciekawych materiałów dla Was – będzie się działo! A oprócz tego, że polecam – mam coś dla Was. Jeśli zechcecie kupić coś z ich oferty, wpiszcie sobie w koszyku kod: diabetmed. Dostaniecie za niego dodatkową obniżkę, na cały asortyment, jaki znajduje się na stronie. I co ważne, rabacik będzie doliczony, nawet jeśli książki są już w promocyjnej cenie! 🙂

Pozdrawiam i trzymajcie się zdrowo!

Wioletta

Diabetmed

 

Hipoglikemia

O hipoglikemii mówią wszystkie pozycje literatury diabetologicznej. W każdym poradniku przeczytamy jej definicję, objawy, czynniki ryzyka. Teraz trzymam w rękach „Podręczny leksykon diabetologiczny” Józefa Drzewoskiego, w którym same definicje obejmują 3 strony tekstu. Można mówić o niej dużo, ale żeby dobrze ją pojąć trzeba się z nią zmierzyć. Myślę, że dopiero doświadczenie jej, uświadamia wtedy jak bardzo jest niebezpieczna, nieobliczalna i jak ciężko żyć z myslą, że może dopaść Nas w najmniej oczekiwanym momencie. Gdy ostatnio na Instagramie pytałam moich obserwatorów czy doświadczają takich sytuacji, okazało się, że skala jest ogromna. Wiele osób boi się spadku glikemii i celowo utrzymuje zwiększone stężenie cukru we krwi, np. w okolicach 200, ponieważ dopiero wtedy czują się bezpiecznie. Część osób zrezygnowała z ulubionych czynności, kilka osób napisało mi, że strach jest na tyle duży, że nie potrafią spokojnie zasnąć. Budziki w nocy, ciągła kontrola, permamentny strach.. A przecież nie o to chodzi w życiu. 

Nie mamy żyć tak, aby powodować kolejne problemy, a taki stan jak opisałam powyżej może doprowadzić do kolejnych zaburzeń.

Przyczyny hipoglikemii mogą być różne:

-zbyt duża podaż insuliny (np. źle wyliczona dawka)

-pominięcie posiłku lub zbyt mała ilość

-złe przygotowanie do wysiłku fizycznego

-zaburzenia wchłaniania przy infekcjach przewodu pokarmowego

Objawy hipoglikemii zależą od tego jak duże niedocukrzenie występuje, ponieważ przy obniżającym się poziomie cukru, możemy zaobserwować: bladość skóry, przyspieszoną akcję serca, zimne poty, drżenie rąk, miękkie nogi „jak z waty”, często pogorszenie widzenia i tzw. „wilczy głód”. Jeśli spadek stężenia glukozy pogłębia się, dołączają objawy z OUN (ośrodkowego układu nerwowego). Osoba potrafi mieć nagłe zmiany zachowania, bóle głowy, sprawiać wrażenie nieobecnej, często dochodzą do tego nielogiczne wypowiedzi i zachowanie wskazujące na splątanie, po zaburzenia pamięci i utratę przytomności.

Moim dzisiejszym zadaniem jest podpowiedzenie Wam i stworzenie „burzy mózgów” na to jak możemy sobie pomóc, aby unikać złych emocji, strachu, lęku przed hipoglikemią, nie doprowadzać do jej zaistnienia czy spróbować niwelować każdą sytuację, w której istnieje ryzyko jej wystąpienia. Jak sobie radzić?

Po pierwsze zadbać o swoje bezpieczeństwo i myśleć do przodu, w przyszłość.

Ja używam systemu Dexcom (CGM) do kontrolowania mojego poziomu glikemii, dzięki któremu mam stały wykres i widzę jak zmienia się mój poziom, przy czym również mam ustawione alarmy (tzw. pilne) ostrzegające przed zbliżającą się hipoglikemią. Od pojawienia się alarmu mam ok. 20 minut na zrobienie czegoś – zjedzenie/ wypicie czegoś/ zatrzymanie podaży insuliny w pompie/ zaprzestanie wysiłku fizycznego/ ewentualne powiadomienie osoby bliskiej.

Po drugie zawsze mam przy sobie coś na ewentualny ratunek – może to być sok, cukierek, glukoza (używam w postaci cukierków i żelu), ale co ważne ! Zawsze mam przy sobie glukagon (GlukaGen HypoKit), na sytuację, w której nie byłabym w stanie już nic spożyć doustnie. Nigdy na szczęście nie musiałam go używać (a choruję od 20 lat), ale choć jestem z tego dumna to większym sukcesem byłoby z pewnością pochwalenie się brakiem hipoglikemii, ale niestety nie mogę tego powiedzieć, ponieważ jak u każdego diabetyka, tak i u mnie zdarzają się one. Myślę, że teraz odkąd zaczęłam stosować CGM będą one coraz rzadsze, bo moim jednym z wyznaczonych celi na 2022rok jest utrzymanie jak najwyższego TiRu (czasu w zakresie). Jako ciekawostkę powiem, że gdy zaczęłam go używać w raporcie miałam ok. 50-60% poziomów w zakresię, aktualnie dobijam do 90% 😀 bardzo mnie to motywuje i daje kopa do działania.:) zresztą nie tylko mnie, ale również moim bliskim – mój mąż i rodzice mają tą możliwość, bo udostępniam im podgląd i w sytuacjach, gdzie cukier mi spada często reagują. Tak było jednej nocy, całkiem niedawno, gdzie nie słyszałam alarmów w telefonie, a cukier spadał i zbliżał się do niebezpiecznych wartości, to właśnie dzięki udostępnianiu, udało się sensownie zareagować.

Mogłabym pisać wiele, ale myślę, że ciągły monitoring to podstawa, zabezpieczenie w postaci produktów spożywczych i glukagen to podstawa. Pamiętajcie również o insulinie i dobrze zbilansowanym posiłku przed wysiłkiem fizycznym.

Myślę, że to taka pierwszwa porada z mojej strony.

A jakie Wy stosujecie metody? Jakie macie swoje sprawdzone sposoby, które Wam pomagają?

Chętnie stworzę z Wami taką listę bezpiecznego diabetyka ANTY-HIPO.

 

Pozdrawiam

Wioletta