Jak wiecie, cukrzyca w definicji Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego to „grupa chorób metabolicznych charakteryzująca się hiperglikemią wynikającą z defektu wydzielania i/lub działania insuliny. Przewlekła hiperglikemia wiąże się z uszkodzeniem, zaburzeniem czynności i niewydolnością różnych narządów, zwłaszcza oczu, nerek, nerwów, serca i naczyń krwionośnych.”
Dlaczego o tym przypominam? Ponieważ pandemia koronawirusa ma duży wpływ na osoby z cukrzycą, a szczególnie na te, które o tą cukrzycę nie dbają i mają już powikłania..
Co prawda dostęp do opieki lekarskiej momentami jest bardzo utrudniony, zaburza codzienne funkcjonowanie i w wielu przypadkach zabiera motywację do dbania o siebie. A jednak pacjenci powinni starać się utrzymywać wartości glikemii w normie, ponieważ dobrze uregulowana cukrzyca zapobiega rozwojowi powikłań takich jak choroby sercowo-naczyniowe lub przewlekła niewydolność nerek.
Trochę o COVID-19..
Czy cukrzyca zwiększa ryzyko zachorowania?
Wiele ekspertów podkreśla, że dobrze kontrolowana cukrzyca, zarówno typu I oraz typu II, nie zwiększa ryzyka zakażenia koronawirusem. Zapadalność diabetyków na COVID-19 jest podobna do tej wśród całego społeczeństwa.
Objawy koronawirusa, u chorych na cukrzycę są takie same jak u zdrowych osób. Dla przypomnienia najczęściej występujące objawy to: gorączka, suchy kaszel, zmęczenie. Rzadziej występujące objawy to: ból mięśni, ból gardła, biegunka, zapalenie spojówek, ból głowy, utrata smaku lub węchu, wysypka skórna lub przebarwienia palców u rąk i stóp. Poważne objawy, które mogą wystąpić to: trudności w oddychaniu lub duszności, ból lub ucisk w klatce piersiowej, utrata mowy lub zdolności ruchowych.
W sytuacji, gdy dojdzie do zachorowania na COVID-19, osoby ze źle wyrównaną cukrzycą są bardziej narażone na jej cięższy przebieg i wystąpienie niewydolności oddechowej. Wirus doskonale rozwija się w organiźmie, w którym występuje dłuższy czas podwyższony poziom glukozy we krwi, co przekłada się na to, że diabetycy są częściej hospitalizowani, wymagają podania tlenu lub użycia respiratora. Badania potwierdzają, że mają gorsze rokowanie i dłużej zdrowieją. Przy infekcjach wirusowych występują duże wahania glikemii (zwiększa się zpaotrzebowanie na insulinę), więc leczenie jest dość trudne.
Należy pamiętać, że u chorych z cukrzycą typu 1, zakażenie może wywołać kwasicę ketonową, czyli stan bezpośrednio zagrażający życiu. Nudności i wymioty, ból brzucha, oddech o słodkawym zapachu czy zaburzenia świadomości, stanowią wskazanie do pilnej konsultacji lekarskiej!
Czy można uchronić się przed covid-19?
Zalecenia dla chorych na cukrzycę są takie same jak dla wszystkich, czyli zachowanie dystansu społecznego, mycie rąk i dezynfekcja powierzchni, zasłanianie nosa i ust, unikanie podróży, niepotrzebnych kontaktów i dużych skupisk ludzi. Jako diabetycy ważne żebyśmy dodatkowo zadbali o zdrowy styl życia i utrzymanie dobrego poziomu cukru we krwi.:)
Czy koronawirus może spowodować zachorowanie na cukrzycę?
COVID19 jest nowym i nie w pełni zbadanym wirusem, stąd też pojawiają się wciąż nowe doniesienia. Coraz więcej badań donosi, że osoby w młodym wieku po przebyciu infekcji, zaczynają mieć objawy charakterystyczne dla cukrzycy typu 1. Opinie badaczy wskazują, że wirus może dostawać się do komórek trzustki produkujących hormony i uszkadzać je, co doprowadza do ich śmierci.
Bardzo prawdopodobne jest, że wirus działa też w sposób pośredni – pobudzając produkcję białek układu odpornościowego (znanych jako chemokiny i cytokiny), powoduje, że zabijają one kolejną część komórek. Gdy nowe dane zostaną zbadane i zweryfikowane przez naukowców, z pewnością otrzymamy nowe informacje w tym temacie.
Źródła:
- https://www.gov.pl/web/koronawirus
- https://badania-covid.pl/koronawirus-a-cukrzyca/
warto dodać, że są substancje, które mogą być pomocne i przy cukrzycy i przy covidzie np zielona herbata